poszukujemy pracy na rok - Norwegia - s3

Pewnie,ze nie hańbi ale jak widać na przykładzie pewnych osob potrafi nieźle frustrować....i wtedy trzeba dołożyć innym...

Widzisz,jesteś zielony w tych sprawach więc napewno młody...do wiadomości...kobieta rozwija sie naprawde po 35 roku życia i napewno nie są do tego potrzebne srodki farmakologiczne....czego nie można powiedzieć o niektorych facetach w tym wieku i nie uwarzam aby ktorys z postow był na miarę szesnastki....i w sumie lepiej myśleć o tym niż jak komuś dokopać...

...i do tego odwiedziny na profilu,no no.probowalas odreagowac z panemladnym.?

panladny napisał:
[quote]...i do tego odwiedziny na profilu,no no.probowalas odreagowac z panemladnym.?[/quote Oj za wysoko sie cenisz .... ja mam z kim odreagować w razie potrzeby.... a w tej chwili moje ego jest na swoim miejscu...

a ja obronie panaladnego... w Norwegi nie jest latwo - wystarczy ze PL obywatele sa glaskami po glowkach socjalem.. w Norwegii mozna nauczyc sie zycia bez rodzicow rodziny przyjaciol.. full hardcore!! facet powiniem miec zelazny charakter a nie mazgajowty maminsynkowaty - a taka szkola zycia daje duzo!!

ps. bez zadnych personalnych wycieczek - nie znam tych co szukaja tej pracy - ogolnie mowie... a mlodziezy zycze powodzenia w NO mimo wszystko

B.K. napisał:
Widzisz,jesteś zielony w tych sprawach więc napewno młody...do wiadomości...kobieta rozwija sie naprawde po 35 roku życia i napewno nie są do tego potrzebne srodki farmakologiczne....czego nie można powiedzieć o niektorych facetach w tym wieku

Rozwija się przy 35, przekwita przy 45... przy dobrych wiatrach daje to 10 lat pełnego rozkwitu. A my... powiedzmy, że początkowe lata też idą na szkolenie, ale od 25 do 65 to pełna para, a później na rezerwie też da się jeszcze pociągnąć...

Z tym rozkwitaniem ,przekwitaniem ,sprawnością to różnie bywa .Jedni mogą inni nie .Jedni dużo,drudzy mało .To są indywidualne predyspozycje każdego z nas .Jedno jest pewne,kto wcześnie zaczyna na ogół wcześnie kończy,chociaż są i wyjątki .Oby ich było jak najwięcej

telemarek napisał:
B.K. napisał:
Widzisz,jesteś zielony w tych sprawach więc napewno młody...do wiadomości...kobieta rozwija sie naprawde po 35 roku życia i napewno nie są do tego potrzebne srodki farmakologiczne....czego nie można powiedzieć o niektorych facetach w tym wieku

Rozwija się przy 35, przekwita przy 45... przy dobrych wiatrach daje to 10 lat pełnego rozkwitu. A my... powiedzmy, że początkowe lata też idą na szkolenie, ale od 25 do 65 to pełna para, a później na rezerwie też da się jeszcze pociągnąć...

Jak to dobrze,że za marzenia nie karają...i apetyt dopisuje pełna para od 65...chyba z czajnika...albo na dopalaczach a i to nie zawsze skutkuje bo serducho wysiada....ale grunt to chęci ale życzę takiej sprawnosci wszystkim panom bez wyjątku nawet do 90 i dłuzej...wszak my z tego korzystamy

B.K. napisał:
[b]... ale życzę takiej sprawnosci wszystkim panom bez wyjątku nawet do 90 i dłuzej...wszak my z tego korzystamy
Korzystacie to fakt , jednak w tym Waszym starszym wieku to raczej nie z 90 latków , tylko z o wiele młodszych partnerów od siebie samych...

gabriel napisał:
B.K. napisał:
[b]... ale życzę takiej sprawnosci wszystkim panom bez wyjątku nawet do 90 i dłuzej...wszak my z tego korzystamy
Korzystacie to fakt , jednak w tym Waszym starszym wieku to raczej nie z 90 latków , tylko z o wiele młodszych partnerów od siebie samych...

nie jest to takie nagminne zjawisko jakby sie wydawało ...nie przeczę,że nie istnieje...ale łatwiej spotkać pana po 60-tce z 25 letnią siksą niż na odwrót...i nie wszystkie kobiety s t a r s z e gustują w młodszych,są takie co wolą starszych